Oceny piłkarzy Legii za mecz z Ruchem

Gra zespołu 3 – Pomimo zapewnionego tytułu mistrzowskiego postawę Legii w czwartkowym pojedynku z chorzowskim Ruchem należy zganić. Drużyna pozbawiona kilku podstawowych zawodników traci bardzo dużo na potencjale ofensywnym. Stając się tym samym nieco przeciętnym, nawet jak na nasze ligowe realia zespołem. O ile pierwsza połowa wyglądała całkiem nieźle, tak po przerwie widocznym było, że zmiennicy nie są gotowi do gry przez pełne 90 minut. Brakowało pomysłu na grę – można dostrzec brak schematów w sytuacjach kryzysowych. Przed nami ostatni mecz sezonu, ze Śląskiem Wrocław. Święto warszawskiej Legii, jej piłkarzy, działaczy, kibiców. Niedługo rozpocznie się nowy sezon, walka o Ligę Mistrzów. Nie miejmy jednak złudzeń, nie ona jest naszym celem. Naszej drużynie, pomimo podwójnej korony, brakuje jeszcze bardzo dużo. Musimy liczyć na rozsądek działaczy i na nieco szczęścia. Wtedy naprawdę istnieć będzie szansa, że do kolejnych rozgrywek naszej rodzimej ligi przystąpimy silniejsi.

Dusan Kuciak 6(5.94) – Zawodnicy Ruchu nie dali okazji wykazać się słowackiego golkiperowi. Zaledwie dwa celne strzały mówi wiele. Wprawdzie okazji gospodarze mieli więcej, jednak wykazywali się brakiem fundamentalnej choćby skuteczności. Pomimo błędów naszej defensywy Kuciak nie miał więc zbyt dużo pracy. Raz wyszedł do napastnika niczym defensor - nie było padu pod nogi, ale umiejętna gra nogami. W końcówce wyręczył go Inaki Astiz, wybijając piłkę z bramki.

Jakub Rzeźniczak 6(5.60) – Obsada pozycji prawego obrońcy pomimo sprzedaży Artura Jędrzejczyka nie powinna być problemem. Rzeźniczak wrócił do składu po kontuzjach i zaprezentował się z naprawdę przyzwoitej strony. Sił starczyło jednak na 70 minut. W pierwszej części gry ciekawie wyglądały akcje ofensywne przeprowadzane prawą stroną. Należy pochwalić Jakuba za niezłe dośrodkowania - zwłaszcza to do Janusza Gola. Ciągle jednak nie jest w pełni dyspozycji fizycznej. Miejmy nadzieję, że już na początek przygotować będzie gotowy do podjęcia rywalizacji z Bartoszem Bereszyńskim. Wygrał 8 pojedynków z rywalami, zaliczył 2 udane dośrodkowania.

Inaki Astiz 6 (5.51) – Trudno ocenić na środek defensywy. Z jednej strony gospodarze okazji zbyt wiele nie mieli. Z drugiej jednak błędów po stronie naszych obrońców nie brakowało. Raz Astiz ratował Jodłowca, raz odwrotnie. Niemniej jednak zawodnicy Ruchu dysponowali zbyt dużą swobodą pod naszą bramką. Przykładem niech będzie choćby sytuacja Jankowskiego z pierwszej połowy. Astiz uratował nas przed stratą bramki, wygrał tez najwięcej pojedynków z rywalami w zespole - aż 11.

Tomasz Jodłowiec 5 (4.97) – Przeciętny występ reprezentanta Polski. Popełnił sporo błędów, nie najlepiej wyglądało ze strony Tomasza wyprowadzanie piłki do przodu. Po sprzedaży Jędrzejczyka i niepewnej przyszłości Astiza otwiera się przed Jodłowcem szansa gry w pierwszym składzie w kolejnym sezonie. Musi jednak zdecydowanie poprawić regularność i przygotowanie fizyczne.Wygrał 5 pojedynków z rywalami, oddał 2 niecelne strzały na bramkę.

Jakub Wawrzyniak 5 (4.73) – Słaby występ naszego lewego defensora. W 58 minucie ze względu na uraz musiał opuścić boisko. W ofensywie dość niewidoczny, kiedy już pokazywał się pod polem karnym gospodarzy brakowało pomysłu. Poza tym wskazać trzeba, że cała lewa strona wyglądała kiepsko. Duet Wawrzyniak – Brzyski to zdecydowanie nie jest dobry pomysł... "Rumiany" wygrał 3 pojedynki z rywalami, raz dośrodkował w pole karne.

Dominik Furman 5(4.64) – Pierwsze 45 minut w wykonaniu młodego legionisty wyglądało o wiele lepiej, niż to co pokazał w drugiej odsłonie. Nieźle wychodziła współpraca z Golem, próbował gry do przodu, dobrze dośrodkowywał. Po przerwie w grę Furmana wkradła się duża doza niedokładności i nieuwagi. Mogliśmy zaobserwować trochę strat, na szczęście bez wymiernych konsekwencji na tablicy wyników. W 74. minucie opuścił boisko zmieniony przez Dwaliszwilego.Wygrał 7 pojedynków z rywalami, zaliczył 7 dośrodkowań, raz był na spalonym.

Janusz Gol 6 (5.33) – Naprawdę niezły mecz Gola. Błędów większych uniknął, ciekawie prezentował się w ofensywie – chyba jako jedyny legionista. Próbował rozgrywać, rozdzielać piłki, pomimo że powyższe należały do zadań przede wszystkim Miroslava Radovicia. W spotkaniach z Jagiellonią i w czwartek z Ruchem pokazuje, że zasługuje na szansę w kolejnym sezonie. Raz celnie uderzał na bramkę, 2 razy faulował, wygrał 9 pojedynków z rywalami.

Michał Kucharczyk 4 (3.94) – W pierwszej części meczu pomimo nieporadności pod bramką Ruchu prezentował się całkiem przyzwoicie. W drugiej, z uwagi na brak sił, było dużo gorzej. Próby dryblingu polegające na kopnięciu piłki obok rywala, a następnie wpadnięcie na niego to nienajlepsze rozwiązanie. Oddał jeden niecelny strzał na bramkę, raz faulował, 4 razy dośrodkowywał w pole karne i wygrał 7 pojedynków z rywalami.

Tomasz Brzyski 4 (3.65) – Słabiutki występ byłego gracza Polonii Warszawa. Zarówno na pozycji lewego pomocnika jak i obrońcy zupełnie nie przekonuje. Kiepskie stałe fragmenty gry. Pokazuje się na boisku z konieczności, niestety nie dając trenerowi Urbanowi żadnych argumentów. Może po przepracowaniu okresu przygotowawczego będzie lepiej. 8 razy dorzucał piłkę w pole karne, wygrał 6 pojedynków z rywalami, raz faulował, raz był na spalonym, raz niecelnie uderzył na bramkę.

Miroslav Radović 5 (4.41) – Grając za Markiem Saganowskim prezentował się całkiem nieźle. Po zejściu na prawą flankę zniknął całkowicie udowadniając, że pozycja ta jest dla Serba całkowitą pomyłką. Po prawej stronie Radović traci wszystkie swoje walory. Gdyby był w najlepszej dyspozycji, przede wszystkim fizycznej, postawa na pozycji skrzydłowego wyglądałaby zupełnie inaczej, niemniej jednak sytuacja w chwili obecnej jest taka a nie inna. Miał szansę na bramkę ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł golkiper Ruchu. Wygrał 4 pojedynki z rywalami, 2 razy dośrodkowywał w pole karne, na bramkę uderzał raz - celnie.

Marek Saganowski 6 (5.25) – Zaprezentował to, czym do swojej gry nas przyzwyczaił. Walka i ambicja. Zabrakło niestety skuteczności. Kilka razy w polu karnym powinien zachować się lepiej, tego w końcu wymaga się od środkowego napastnika. Pod nieobecność drugiego atakującego to na barkach Saganowskiego leżała odpowiedzialność za bramki – nie wyszło. Oddał 4 strzały na bramkę - 2 były celne. Raz faulował, raz wygrał pojedynek z rywalem, aż 5 razy był na spalonym.

Oceny zmienników:

Ivica Vrdoljak 4(3.96) – Na murawie pojawił się w 58. minucie. Zaprezentował się przeciętnie. Widoczna była niedokładność w poczynaniach Chorwata. Jej efektem kilkukrotnie były groźne kontrataki zawodników chorzowskiego Ruchu. Nie uspokoił gry, nie wniósł jakości. Dlatego też ocena nie może być wyższa. Wygrał 4 pojedynki z rywalem.

Wladimer Dwaliszwili 4 (3.78) – W 74. minucie zmienił Dominika Furmana. Nie jest w formie i to również w czwartkowy wieczór było widać. Starał się, ale nogi zdecydowanie nie pozwalają. Dla Gruzina bieżący sezon powinien się jak najszybciej zakończyć. Raz faulował, 2 razy był na spalonym, wygrał 2 pojedynki z rywalami.

Michał Żewłakow (4.05) – Grał zbyt krótko aby go oceniać.

Graczem meczu wybraliśmy Janusza Gola. Swoich zwolenników miał również Jakub Rzeźniczak. Wy zaś wskazaliście na Dusana Kuciaka - średnia ocen 5.94.

Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Ruchem:

Dusan Kuciak 5.94
Jakub Rzeźniczak 5.60
Inaki Astiz 5.51
Janusz Gol 5.33
Marek Saganowski 5.25
Tomasz Jodłowiec 4.97
Jakub Wawrzyniak 4.73
Dominik Furman 4.64
Miroslav Radović 4.41
Michał Żewłakow 4.05
Ivica Vrdoljak 3.96
Michał Kucharczyk 3.94
Wladimer Dwaliszwili 3.78
Tomasz Brzyski 3.65