Trwa dyskusja - Saganowski czy Dwaliszwili?
02.08.2013 09:35
Niby od początku sezonu Dwaliszwili irytuje słabą formą, ale jedno trzeba przyznać - pod względem skuteczności do Gruzina nie ma się o co przyczepić. Strzelił gola w trzecim spotkaniu z rzędu. Najpierw przesądził o wygranej z The New Saints (1:0), potem ustalił wynik spotkania z Pogonią (3:0), a następnie pokonał bramkarza Molde (1:1), przywracając wiarę w awans do IV rundy el. Ligi Mistrzów. Jeśli trener Jan Urban będzie chciał grać jednym napastnikiem, akcje Dwaliszwilego stoją dużo wyżej, niż Marka Saganowskiego.
- Teraz nam się nie układa, ale to kwestia czasu. Przyjdzie mecz, kiedy wszystko zaskoczy. Jak w poprzednim sezonie, kiedy grając z przodu we dwóch zdobyliśmy mistrzostwo Polski - przypomniał Saganowski.
- Wolę Saganowskiego, bo zostawia na boisku więcej serca. Dwaliszwili zachowuje się ostatnio, jakby był najważniejszy. Mam wrażenie, że jest obrażony, odkąd odszedł Ljuboja. Wiem, paradoks. Może poczuł się zbyt pewnie i teraz zajmuje się tylko wymachiwaniem rękami po złych podaniach partnerów - ocenia były piłkarz Legii Radosław Michalski. - Wolałem Ljuboję. Miałem zastrzeżenia do jego przygotowania i postawy, ale był po prostu lepszy. Jeśli muszę wybierać między kimś z tej dwójki, stawiam na Dwaliszwiliego. Gdy jest w formie, nie ma na niego mocnych - komentuje z kolei Dariusz Czykier.
Więcej w serwisie przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.