Domyślne zdjęcie Legia.Net

Choto o Pucharze Narodów

janior

Źródło:

16.02.2004 09:16

(akt. 01.01.2019 21:28)

W piątek do Warszawy wrócił Dickson Choto, który na przełomie stycznia i lutego wraz ze swoją reprezentacją grał w Pucharze Narodów Afryki. - Niestety, nie wyszliśmy nawet z grupy - mówi Super Expressowi Choto - Przegraliśmy 1:2 z Egiptem i 3:5 z Kamerunem. W ostatnim meczu, na otarcie łez, pokonaliśmy 2:1 Algierię. To wszystko sprawiło, że zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie. No cóż, niby nie ma się z czego cieszyć, ale z drugiej strony, to była moja pierwsza wielka impreza, więc sam udział mnie ucieszył. A poza tym, byłem chwalony za swoje występy. Zagrałem w meczach z Kamerunem i Algierią. W tym pierwszym meczu pilnowałem Samuela Eto'o i on gola nie strzelił. Szkoda jednak, że inni koledzy pozwolili pod naszą bramką na rzeź. Stąd pięć straconych bramek. - Moim faworytem był Kamerun, ale spodziewałem się, że Tunezyjczycy zajdą wysoko. Po pierwsze, grają dobrą piłkę, a po drugie turniej był u nich w domu. Zresztą, Dos Santos, naturalizowany w Tunezji Brazylijczyk, był dla mnie najlepszym piłkarzem turnieju - zakończył obrońca Legii.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.