News: Dariusz Mioduski: Jestem zdeterminowany aby dogadać się z Vadisem

Dariusz Mioduski: Jestem zdeterminowany aby dogadać się z Vadisem

Dariusz Oleś

Źródło: Legia.Net

06.06.2017 01:51

(akt. 07.12.2018 10:23)

- Muszę pochwalić jeszcze raz zespół za to, co osiągnął. Nieraz jeszcze pewnie będę to robił, ale dla mnie to niebywałe co wyczynił Jacek Magiera z chłopakami. Chociaż to już czwarte mistrzostwo odkąd funkcjonuję w Legii, było ono najtrudniejsze. Bardzo cenię trenera oraz wszystkich ludzi pracujących w tym klubie, że mimo tak zwariowanego roku stworzyli wspaniałą atmosferę, w której mogli normalnie działać. Natomiast nie możemy się zadowalać tym, co mamy. Jeśli tak stwierdzimy, to poniesiemy porażkę. Chwilę pocieszymy się, ale przed nami jest dalsza praca do wykonania. Już wcześniej zaczęliśmy myśleć, jak możemy wzmocnić tę drużynę - powiedział na gali Ekstraklasy prezes i właściciel Legii, Dariusz Mioduski.

fot. Bartłomiej Zborowski


Jaki był kluczowy moment tego sezonu?


- Było parę meczów, które wygraliśmy w ostatnich minutach. Spotkanie w Poznaniu było istotne, bo przegrywając na osiem minut przed końcem, potrafiliśmy wygrać. To pokazało jaki charakter jest w tych chłopakach i nakręcało do kolejnych zwycięstw, wzmacniało wiarę w siebie i umiejętności. Mnie się wydaje, że piłkarze wtedy już wiedzieli, że są w stanie odrobić straty i osiągnąć cel, jakim było mistrzostwo Polski.


Niedawno Michał Żewłakow powiedział, że chciałby, aby Jacek Magiera był polskim Alexem Fergusonem i pracował w Legii przez wiele lat. Pan ma podobne nadzieje?


- Oczywiście, to jest marzenie wszystkich klubów. Dzisiaj statystyki są nieubłagane i pokazaują, że średni okres, w którym trener jest w klubie europejskim to 12 miesięcy. Dla nas Jacek, poprzez całą swoją historię legijną, wpisuje się w DNA klubu. Jest trenerem, który posiada te wszystkie cechy i umiejętności, które są potrzebne Legii. Także my zrobimy wszystko, aby on nie tylko został z nami jak najdłużej i był takim Alexem Fergusonem, ale żeby miał te wszystkie narzędzia, które pomogą rozwijać się Jackowi wraz z jego sztabem.


Jakie są plany związane z eliminacjami Ligi Mistrzów oraz nadchodzącym sezonem?


- Teraz mamy jeszcze chwilę celebracji, ale od jutra zaczynamy ciężko pracować. Chociaż ta praca już trwa parę tygodni i przygotowujemy się do okna transferowego oraz do następnego sezonu. Chcieliśmy tylko potwierdzenia, że to mistrzostwo Polski jest zdobyte, bo to ułatwia niektóre rzeczy.


Mam Pan jakiś plan, by zatrzymać Vadisa w Warszawie?


- Bardzo konkretny. Jestem przekonany, że nie ma dla Vadisa lepszego miejsca niż Warszawa, przynajmniej przez następny rok. On też widzi, jak bardzo jest uwielbiany i kochany w Warszawie a dla piłkarza to jest ważne. Jestem zdeterminowany, by porozumieć się z Vadisem w kwestiach finansowych i sądzę, że się dogadamy.

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.