News: Jan Urban: Nadal jestem uczepiony kieszeni prezesa

Jan Urban: Nadal jestem uczepiony kieszeni prezesa

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

27.07.2012 17:30

(akt. 11.12.2018 03:06)

Po dzisiejszym treningu porozmawialiśmy przez chwilę z trenerem Legii, Janem Urbanem. Zapytaliśmy go o rywali w Lidze Europy oraz Pucharze Polski. Poruszyliśmy również temat transferów. Zagadnęliśmy także temat Michała Żyro, z którym szkoleniowiec Wojskowych rozmawiał na murawie ponad 20 minut po zakończonych zajęciach. - "Żyrko" nic nie przeskrobał, to były nasze rozmówki piłkarskie - stwierdził opiekun ekipy z Łazienkowskiej. Zapraszamy do lektury.

Jak piłkarze, którzy nie zagrali z Metalurgsem Lipawa zareagowali na trening tuż po tym spotkaniu?


- Zajęcia mieli właśnie ci, którzy nie zagrali. Pozostałych czekała odnowa biologiczna. Wydaję mi się, że to dla nich coś normalnego. Będziemy tak robić i stosować takie metody bardzo często. Niech tacy gracze wiedzą, że zależy nam na nich i nie zostawiamy ich z boku. Dzisiaj nie wystąpili w spotkaniu, ale w kolejnej potyczce mogą równie dobrze wyjść na murawę w pierwszym składzie.


Co wie pan w tej chwili o SV Ried?


- W tym momencie nie wiem nic poza tym, że grają w lidze austriackiej. Zremisowali wczoraj z Szachtiorem 0:0, ale w tym samym czasie mieliśmy swój mecz. Na tym spotkaniu był już jednak Jacek Magiera i od niego na pewno dostanę wiele informacji na temat naszych najbliższych przeciwników w europejskich pucharach.


Jest pan zadowolony z wyników losowania w Pucharze Polski? Trafimy na Okocimski Brzesko lub Polonię Bytom.


- Kogoś wylosować musieliśmy. Polonia spadła do drugiej ligi, ale nie wiadomo czy jeszcze nie wystartuje w pierwszej. Nie ma tam do końca jasnej sytuacji. Okocimski będzie beniaminkiem na zapleczu Ekstraklasy, ale w zeszłym sezonie było z nim niezmiernie ciężko wygrać. Zobaczymy jeszcze kto z tej dwójki awansuje, ale na to spotkanie pojedziemy z myślą o obronie krajowego pucharu.


Jacek Trzeciak powiedział nam wczoraj, że chętnie spotkałby się z panem w Bytomiu.


- Jacek to super gość i naprawdę fajny chłopak. Trzeciak był świetnym piłkarzem, a jest naprawdę dobrym trenerem. Mogę o nim mówić w samych superlatywach. Miałem okazję  z nim pracować i wtedy potwierdziły się wszystkie dobre opinie jakie o nim słyszałem. Nie dziwię się, że czeka na taką rywalizację, ale mocniej czeka pewnie na spotkanie, w czasie którego moglibyśmy pogadać przed i po meczu.


W mediach cały czas mówi się o Nowaku i Dwaliszwilim. Miał się pan uczepić kieszeni prezesa Zygo i jak to wygląda w tym wypadku?


-  Jestem cały czas uczepiony, ale prezes to kawał chłopa i tak mnie ciąga, że nie mogę wyrwać tych pieniędzy (śmiech). Mówiąc poważnie, negocjujemy z piłkarzami i tylko czas pokaże co z tego wyjdzie.


Wolałby pan jednak w swoim zespole piłkarza GKS-u czy Polonii?


- Szukamy napastnika. Obaj są atakującymi, więc kogoś na pewno.


Jak może wyglądać skład na niedzielny sparing z Borussią?


- Z BVB nie zagra drugi skład, którego możemy nie mieć przez różne kłopoty. Zagrają wszyscy zdrowi piłkarze. Niektórzy sa przygotowani do gry jedynie przez krótką chwilę potyczki. Zobaczymy jeszcze ile będzie można zrobić zmian. Chciałbym, aby ta liczba była dowolna, bo w czwartek czeka nas spotkanie z Riedem. 

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.