Konferencja przedmeczowa
17.03.2007 15:30
- Jesteśmy mocno zmotywowani i zmobilizowani przed tym spotkaniem. Na pewno przed nami trudny mecz, jedziemy do lidera. Mamy sporo punktów do nadrobienia, dawno już w takiej sytuacji nie byliśmy. Na pewno nie składamy broni, wciąż mamy szansę na obronę mistrzowskiego tytułu - powiedział dziś na konferencji przed meczem z GKS-em Bełchatów trener Legii Warszawa <b>Dariusz Wdowczyk</b>.
- Przed nami oprócz jutrzejszego meczu jest jeszcze dwanaście spotkań do rozegrania i trzeba je wygrać. Prasa twierdzi, że spotkanie z Bełchatowem to mecz ostatniej szansy, ale to tylko jedno z wielu spotkań, które są przed nami - powiedział trener. - Przegrany mecz Pucharu Ekstraklasy w Bełchatowie nie ma żadnego znaczenia. Tam grali zawodnicy, którzy nie grali w Krakowie i przegrali 0:3, ale moim zdaniem nie będzie to miało żadnego przełożenia na jutrzejszy mecz - dodał Wdowczyk.
Wdowczyk nie chciał oceniać trenera najbliższego rywala, Oresta Lenczyka. - Trudno mi powiedzieć, jakie są różnice między mną a trenerem Lenczykiem. Wiadomo, że podstawowa różnica między nami jest pokoleniowa. Lenczyk jest ode mnie starszy i ma dużo większe doświadczenie w lidze. Każdy trener jest indywidualistą i ma swoją wizję. Mi ciężko się wypowiadać o trenerze Lenczyku, bo nigdy z nim nie pracowałem - mówił trener Legii.
- Bełchatów na pewno zaczął lepiej rundę, wygrywał, nie stracił bramki. My też nie graliśmy źle, zabrakło nam jednak bramek. Analizowaliśmy ostatnie spotkanie i znaleźliśmy przyczynę, dlaczego po dobrym spotkaniu w Krakowie zagraliśmy słabszy mecz z Groclinem - zakończył Dariusz Wdowczyk.
Na konferencji był również Wojciech Szala, który wraca do zdrowia, choć w najbliższym spotkaniu jeszcze nie zagra. - Z nogą jest coraz lepiej - powiedział obrońca Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.