News: Mioduski spłacił Leśnodorskiego i Wandzla

Licytacji jednak nie będzie

Marcin Szymczyk

Źródło: Sport.pl

27.02.2017 16:56

(akt. 04.01.2019 13:58)

Dokumenty regulujące "shoot-out" wciąż nie zostały podpisane. I wszystko wskazuje, że nie zostaną. Marcowy "shoot-out" nie dojdzie do skutku, ale to nie znaczy, że Legię czeka burzliwy rozwód, bo obie strony chcą się dogadać - czytamy na Sport.pl.

W środę, kiedy Legia szykowała się do rewanżowego meczu z Ajaksem, w Amsterdamie spotkali się Dariusz Mioduski i Bogusław Leśnodorski. Nie było to pierwsze tego typu spotkanie. Ale zapewne jedno z ostatnich. Obie strony zapewniają, że chcą się jak najszybciej dogadać. W najbliższych tygodniach powinno się wyjaśnić, czy Leśnodorski i Wandzel spłacą Mioduskiego (60 proc. akcji), czy Mioduski spłaci Leśnodorskiego i Macieja Wandzla (40 proc.). Tutaj akurat nic się nie zmienia - nie zanosi się, by panowie się dogadali i dalej wszyscy razem rządzili klubem.

Polecamy

Komentarze (118)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.