Domyślne zdjęcie Legia.Net

Maciej Iwański - król asyst

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

11.12.2008 12:36

(akt. 18.12.2018 12:56)

Rozgrywający Legii <b>Maciej Iwański</b> ligową jesień może zaliczyć do niezwykle udanych. Po siedemnastu spotkaniach ma na koncie 8 asyst i 2 strzelone bramki. W całej ekstraklasie tyle samo asyst ma tylko pomocnik Lecha Poznań <b>Semir Stilić</b>. - Jestem takim typem piłkarza, który większą radość czerpie z udanego podania niż ze strzelonej bramki. A Stilić ma za sobą bardzo udane pół roku w Polsce. Swoją grą ciągnie Lecha do przodu w lidze i pucharach - mówi nam "Ajwen".
Jaka to był dla Legii runda? - Patrząc na miejsce w tabeli to jesień była udana, choć nigdy nie jest tak by nie mogła być lepsza, jest wiele do poprawy w naszej grze, ale mamy niezłą pozycję wyjściową do walki o tytuł mistrza Polski na wiosnę. W kilku meczach niepotrzebnie traciliśmy punkty, ale takie spotkania uczą, nabiera się w nich doświadczenia i wierzę że takich wpadek będzie coraz mniej. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie jeszcze bardziej udany niż ten 2008. Z czego jest pan najbardziej zadowolony z tych 4 miesięcy w Legii? - Cieszę się, że zostałem dobrze przyjęty, że dobrze wkomponowałem się w drużynę, że coraz lepiej rozumiem się z zespołem co daje efekty w postaci dobrej gry Legii. Jak dobrze gramy jako zespół to wygrywamy. Nie spodziewałeś się chyba, że już po trzech miesiącach zostaniesz kapitanem zespołu? - To było tylko zastępstwo w dwóch meczach. Był to wybór trenera i jak się bardzo z tego cieszę. To dla mnie ogromne wyróżnienie i fajna sprawa czuć zaufanie ze strony trenera. Masz na koncie najwięcej asyst w zespole. Miałbyś ich więcej gdybyś miał przed sobą jeszcze drugiego napastnika? - Z mojego punktu widzenia czyli rozgrywającego to wolałbym mieć dwóch napastników przed sobą. Jest wtedy większy wybór można zagrać piłkę prostopadłą lub wysoką. Ale z drugiej strony ten jeden napastnik to tylko teoria, gdyż skrzydło wchodzący do przodu też często są napastnikami. Więcej asyst od ciebie ma tylko Semir Stilić z Lecha - Ma bardzo udane pól roku w Polsce za sobą i ciągnie cały zespół Lecha do przodu zarówno w lidze jak i europejskich pucharach. Co musisz jeszcze zrobić by zostać dostrzeżonym przez Leo Beenkahhera? - Swoje argumenty zawsze zostawiam na boisku i niech tak pozostanie. Często ludzie zadają mi to pytanie i zawsze odpowiadam w ten sam sposób. Co ja mogę zrobić, jedynie grać jak najlepiej potrafię. Pomoc Legii się trochę sypie. Aco Vuković już rozwiązał umowę z klubem. Roger sposobi się do wyjazdu… - Ciężko mi o tym mówić i trochę sobie nie wyobrażam funkcjonowania zespołu bez tych dwóch piłkarzy. Aco to dobry zawodnik i bardzo serdeczny kolega. Roger nawet w słabszej formie potrafi jednym zagraniem przesądzić losy meczu. Bramki 1. Gol na 2:2 w meczu derbowym z Polonią. Jedenastka wykorzystana po faulu na Sebastianie Szałachowskim. 2. Bramka na 1:0 w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Chinyama nie najlepiej przyjmuje sobie piłkę przed polem karnym, wykorzystuje do „Ajwen”, który uderza z pierwszej piłki w prawy dolny róg i Legia objęła prowadzenie Asysty 1. Legia - Cracovia 3:0. Mierzone podanie w pole karne do Rogera, który z pewną dozą szczęścia ale pokonuje bramkarza gospodarzy. Gol na 1:0 dla "Wojskowych". 2. Legia – Wisła 2:1. Długie, mierzone podanie ze środkowej części boiska w pole karne Legii do Grzelaka, ten wygrywa pojedynek z Cleberem i pakuje piłkę do siatki. Gol na 1:1. 3. Legia – Lechia 3:0. Przepiękne czterdziesto metrowe podanie do Chinyamy, ten przyjął piłkę, minął bramkarza i umieścił piłkę w bramce. Gol na 1:0 4. Legia – Lechia 3:0. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Macieja Iwańskiego wprost na głowę Chinyamy, który nie ma problemów z pokonaniem bramkarza Lechii 5. Legia – Śląsk 4:0. Zagranie z lewej strony na bliższy słupek idealnie do wbiegającego Chinyamy na bliższy słupek. Takesure kropnął i zrobiło się 2:0 6. Legia – Śląsk 4:0. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wprost na głowę Pance Kumbeva, który strzela swoją pierwszą bramkę w barwach Legii. Gol na 3:0. 7. Ruch – Legia 0:1 Podanie na dalszy słupek wprost na głowę „Tejkszura”, który strzela zwycięską bramkę. 8. Legia – GKS Bełchatów 3:0 Podanie prostopadłe do Chinyamy, ten w trochę przypadkowy sposób mija bramkarza gości pi pakuje piłkę do pustej bramki. Jan Urban o Iwańskim – Ajwen wykonuje świetnie stałe fragmenty gry, ale brakuje mu jeszcze bramek z akcji, po strzałach z dystansu, które ma bardzo dobre. Świetnie się wkomponował w zespół i jest jego czołową postacią. Swoimi umiejętnościami zasługuje na to by otrzymać szansę w postaci powołania do kadry. Słyszałem opinię o Maćku, że gra dobrze tylko wtedy, kiedy się na niego stawia. No cóż, na razie będę na niego stawiał, a dobrze, że o tym słyszałem. Będę przygotowany na to co się może stać, gdy posadzę go na ławce rezerwowych. Nie zakładam jednak, że do takiej sytuacji dojdzie.

Polecamy

Komentarze (8)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.