News: Mecz o Superpuchar na Wembley lub w Katarze?

Mecz o Superpuchar na Wembley lub w Katarze?

Jan Szurek

Źródło: Onet.pl, igol.pl

11.04.2013 10:55

(akt. 09.12.2018 22:57)

Kilka dni temu branżowy serwis zajmujący się marketingiem sportowym Sportcal.com podał informację o zainteresowaniu spółki Ekstraklasa SA rozegraniem meczu o Superpuchar Polski poza granicami kraju. Celem takiego meczu miałby być promocja polskiej piłki pośród Polaków mieszkających na emigracji. Zmianie uległby także termin meczu. Rozgrywany byłby zimą przed początkiem rundy wiosennej.

W Europie od paru lat popularne jest rozgrywanie spotkań pomiędzy zdobywcą krajowego pucharu a mistrzem kraju w Azji lub na Bliskim Wschodzi. Celem takich meczów jest promocja futbolu angielskiego, włoskiego czy hiszpańskiego pośród miliardowych fanów europejskiej piłki poza "starym kontynentem". W przypadku Polski wartość naszej piłki pośród obcokrajowców nie zwiększyła by się. Dlatego w grę wchodzi rozegraniu mecz w Anglii, Niemczach, a może w USA gdzie mieszkają największe skupiska Polaków. To dla nich miałby być ten mecz. Podobno także sondowana była możliwość rozegrania Superpucharu w Katarze? Tam jednak Polonii nie ma i raczej trudno wyobrazić sobie aby stadion zapełnił się po brzegi. 

 

Jeszcze kilka lat temu mecz o Superpuchar Polski cieszył się sporym zainteresowaniem. Kibice, choć letnia przerwa nie należy do zbyt długich, pragnęli zobaczyć swoje przebudowane zespoły przed startem w europejskich pucharach. Ponadto przez 13 lat do 2000 roku dochód z meczu przekazywany był fundacji „Gloria Victis” na rzecz byłych sportowców. Niestety w kolejnych latach różnymi decyzjami piłkarskiej centrali wartość trofeum zaczęła spadać. Rozgrywanie spotkań na boiskach jednego z uczestników lub doprowadzanie do odwoływania meczu powodowały, że kibice i kluby przestały poważnie patrzeć na Superpuchar.

 

Czy rozgrywanie meczu za granicą zmieni ten trend? Na pewno dużą wartością będzie rozegranie meczu o stawkę w środku zimy w dobrych warunkach. Finansowo tak korzystnie może już nie być. Wynajęcie Wembley czy Emirates Stadium może być tak kosztowne, że wpływy z biletów pokryją  jedynie koszty organizacji meczu. A na promocję polskiej piłki jest jeszcze miejsce w kraju. Ostatnie derby Warszawy oglądało raptem 4000 widzów nie zapełniając malutkiego stadionu przy Konwiktorskiej, a spotkania w Bełchatowie przyciągają jeszcze mniej sympatyków. Wydaje się, że gdyby na każdym meczu Ekstraklasy było minimum 10 tys. widzów, wtedy można by zastanawiać się, czy nie promować rodzimego futbolu za granicą.

Polecamy

Komentarze (48)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.