Po wydarzeniach w Wilnie
09.07.2007 14:10
- To wstyd i hańba nie tylko dla Legii, ale całej Polski. Jesteśmy oburzeni zachowaniem pseudokibiców, bo nie można ich nazywać kibicami. To musiała być zaplanowana już wcześniej akcja. Teraz przez takie zachowanie mogą nas spotkać srogie kary, a do tego będziemy mieć olbrzymie problemy z dalszymi przygotowaniami do nowego sezonu - powiedział kierownik drużyny <b>Ireneusz Zawadzki</b>.
- Na pewno wizerunek klubu ucierpiał nie tylko w Polsce, ale i w Europie - tak zaczął swoją wypowiedź trener Jan Urban, na temat zamieszek wywołanych przed pseudokibiców podczas meczu w Wilnie. Czapki z głów dla kibiców, że w takiej ilości jeżdżą na mecze wyjazdowe swojej drużyny, ale tak jak trenerzy czy zawodnicy muszą przestrzegać pewnych zasad moralnych. Kibice mają prawo gwizdać, krzyczeć kiedy nie są zadowoleni z gry, ale takie zachowanie jak zaprezentowali w niedzielę nigdy nie powinny mieć miejsca. Teraz wszyscy czekamy na decyzję UEFA. Myśli sztabu szkoleniowego jak i zawodników są zaprzątnięte czekaniem na wyrok. Jeśli zostaniemy wykluczeni z rozgrywek, będziemy musieli zmienić cały cykl przygotowań, co będzie niezwykle ciężkie - dodał szkoleniowiec.
W ciszy i bez wielu żartów przebiegał poniedziałkowy trening. Myśli trenerów jak i zawodników zaprzątnięte są głównie wczorajszymi wydarzeniami z Wilna i konsekwencjami, jakie mogą spotkać naszą drużynę. Kilka minut po godzinie 10:00 trenerzy wraz z zawodnikami wyszli na boczne boisku przy ul. Łazienkowskiej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.