Domyślne zdjęcie Legia.Net

Pojedynek trenerów w klasyku Górnik - Legia

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

02.08.2007 02:49

(akt. 22.12.2018 13:20)

Dwie uznane futbolowe postaci w niedzielę w Zabrzu wystąpią w roli debiutantów. <b>Ryszard Wieczorek</b> po raz pierwszy poprowadzi Górnika, a <b>Jan Urban</b> stawia pierwsze kroki w roli trenera Legii. Wieczorek i Urban to ważne nazwiska polskiej piłki. Ten pierwszy to najbardziej znany piłkarz w historii Odry Wodzisław, a przez ostatnie lata wyrobił sobie dobrą markę w branży trenerskiej, stając się jednym z najbardziej pożądanych szkoleniowców w polskich klubach (choć koniec w Koronie Kielce miał mocno nieudany).
Urban to były piłkarz reprezentacji biało-czerwonych, jeden z nielicznych Polaków, którzy zrobili karierę w lidze hiszpańskiej. W roli trenera stawia pierwsze kroki, ma za sobą pracę z rezerwami Osasuny Pampeluna (z juniorami zdobywał mistrzostwo Hiszpanii) oraz prowadzenie drugoligowego Polideportivo Ejido. Od tego sezonu jest trenerem Legii, a jeszcze, gdy ważyły się losy obsady stanowiska szkoleniowca Górnika, jego nazwisko też było wymieniane. W Zabrzu rozegrał ponad 130 meczów, zdobywając w tym czasie trzy razy mistrzostwo Polski! - Był kluczowym punktem tamtej drużyny. To znakomity zawodnik - wspomina Stanisław Oślizło. Na piłkarskim boisku w ekstraklasie zagrali przeciw sobie tylko raz. Było to w kwietniu 1998 roku, a Górnik z Urbanem w ataku rozbił Odrę z Wieczorkiem w pomocy aż 6:0! Urban strzelił wtedy jednego z goli. - Szkoda, że takich piłkarzy już nie ma, ale dobrze, że zostali trenerami i przekazują swoje doświadczenie - mówi Marcin Bochynek, który przed laty pracował z oboma zawodnikami. - Wieczorek to był taki śląski Platini. Jego stałe fragmenty gry nie raz przesądzały o losach meczu, a Jasiu Urban apogeum kariery przeżywał w Osasunie, a najbardziej pamiętny mecz to spotkanie w Madrycie, gdy trzy gole strzelił Realowi - mówi Bochynek, który z Wieczorkiem w Odrze wywalczył awans do ekstraklasy i grał w europejskich pucharach, a z Urbanem w Górniku był mistrzem Polski. Bochynek wybiera się na niedzielny mecz. Chce obejrzeć swych byłych podopiecznych. - Górnik z warszawianami grać potrafi. Legia czuje respekt przed zabrzanami. Stawiam na remis ze wskazaniem na gospodarzy - zapowiada Bochynek...

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.