Domyślne zdjęcie Legia.Net

Przed meczem Mazowsze - Legia

Adam Dawidziuk

Źródło: Gazeta Wyborcza

26.11.2004 23:14

(akt. 30.12.2018 12:59)

- Gdyby warunki pogodowe utrzymały się do niedzieli, to boisko w Grójcu powinno być w dobrym stanie - mówi II trener Legii <b>Krzysztof Gawara</b>. - Boisko jest piękne, a my zwarci i gotowi - twierdzi trener Mazowsza <b>Andrzej Prawda</b> przed meczem przedostatniej kolejki fazy grupowej.
W środę Legia trenowała w hali, ale w czwartek i piątek już na boisku. - Nie było najgorzej. Woda nie zamarzała, nie było lodu. Jednak trzeba uważać - przestrzega Gawara. Szczególnie na boisku w Grójcu, bo klub trzecioligowy oczywiście nie ma podgrzewanej płyty. W weekend pogoda ma być niezła, jednak już bywały nie takie prognozy, by w ostatniej chwili przynieść zmianę pogody. Działacze Mazowsza zwrócili się do Legii z prośbą o zamianę miejsc spotkań. Chcieli najpierw grać w Grójcu, a mecz wyznaczony na 28 listopada rozegrać przy Łazienkowskiej. To dlatego, że Legia ma podgrzewaną płytę boiska i dla niej zima, a w ogóle jesienne warunki to niespecjalny kłopot. Na zamianę nie zgodził się jednak ówczesny trener legionistów Dariusz Kubicki. Nie zgodził się, a potem podczas meczu z Mazowszem już nawet nie prowadził drużyny. Niedługo wcześniej został zwolniony. A w Grójcu już nie narzekają, tylko w spokoju szykują się do spotkania. - Chcemy pokazać kibicom, że nasze występy w Pucharze Polski, z wyjątkiem drugiej połowy meczu w Szczecinie [Mazowsze przegrało tam 1:8 - red.] nie były dziełem przypadku. W pierwszym meczu z Legią zaprezentowaliśmy się godnie [porażka tylko 0:1 - red.] i napędziliśmy jej nieco strachu, ale wtedy Legia miała kryzys. Teraz to już zupełnie inna sytuacja i zupełnie inny zespół, jednak także u nas jest nieco inaczej. Liga już się skończyła, nie musimy oszczędzać sił i zagramy najsilniejszym składem - mówi szkoleniowiec trzecioligowej drużyny. Mazowsze niedzielnym meczem kończy wyjątkowo udany rok (ze Świtem Nowy Dwór w PP już zagrało i przegrało awansem). W rundzie wiosennej ubiegłego sezonu miało bronić się przed spadkiem, a skończyło trzecioligowe rozgrywki serią 11 meczów bez porażki. Jesienią było już najlepszym zespołem naszego regionu i zakończyło rundę na trzecim miejscu z trzema punktami straty do lidera. W Grójcu otwarcie mówi się już o awansie do II ligi. Do pełni szczęścia brakuje sukcesu w PP, ale awans ciągle jest jeszcze możliwy. - Jeżeli powiem, że chcemy wygrać z Legią, niektórzy potraktują mnie niepoważnie. Podchodzimy do tego meczu z pokorą, ale wierzę, że będzie to sympatyczne zakończenie tego dobrego dla nas roku - podsumowuje Prawda. - Musimy ten mecz wygrać. W końcu to tylko III liga - mówi Gawara. Ale Legia nie musi wygrywać. Do awansu do 1/8 finału PP brakuje jej już tylko punktu. W niedzielę nie zagra Tomasz Sokołowski II ukarany czerwoną kartką w meczu w Szczecinie z Pogonią.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.