News: Rezerwy: Tomasiewicz gra, Legia zwycięża

Rezerwy: Tomasiewicz gra, Legia zwycięża

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

03.10.2014 21:03

(akt. 08.12.2018 09:12)

Piłkarze rezerw Legii wygrali 3:0 z Wartą Sieradz w meczu 12. kolejki trzeciej ligi łódzko-mazowieckiej. Bramki dla stołecznej drużyny zdobyli Grzegorz Tomasiewicz, Michał Bajdur oraz Łukasz Moneta. Warszawiacy rozegrali naprawdę dobre zawody i od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowali przebieg konfrontacji. Odpowiednio zaprezentował się również Grzegorz Tomasiewicz, którego każde podanie było na wysokim poziomie. Warto nadmienić, że z pierwszej drużyny zeszło tylko trzech piłkarzy. Poniżej relacja, a wkrótce zapraszamy na skrót wideo oraz fotoreportaże z Sulejówka.

Fotoreportaż z meczu



Korki na drodze nie oszczędzają nikogo, a dobitnie przekonało się o tym trio sędziowskie na czele z Cezarym Białkiem ze Skierniewic, przez którego spóźnienie mecz rozpoczął się 20 minut później, niż planowano. Legioniści pierwszy raz od dawna wyszli w składzie, w którym tylko trzech zawodników ćwiczy regularnie z zespołem Henninga Berga. Ekipa Jacka Magiery rozpoczęła jednak konfrontację w ustawieniu znanym z ekstraklasowych boisk i spotkań "jedynki". W ofensywie rolę Dudy pełnił Grzegorz Tomasiewicz, a w miejscu Radovicia biegał Michał Bajdur. 



Legioniści od początku spotkania atakowali rywali, którzy jedynie z rzadka odpowiadali na akcje zaczepne gospodarzy. Najważniejsze było to, że sieradzanie nie wbiegali w strefy boiska, z których mogliby stworzyć zagrożenie. Z kolei już w 4. minucie warszawiacy za sprawą Bajdura mieli świetną okazję. Tomasiewicz idealnie zagrał do kolegi, a ten w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Kamilem Adamkiem. Wkró†ce potem w "szesnastkę" zagrywał Norbert Misiak, lecz jego dośrodkowania na gola nie potrafił zamienić Łukasz Moneta. W 29. minucie sam wcześniejszy podający mógł cieszyć się z trafienia, lecz w dogodnej sytuacji znowu lepszy okazał się golkiper przyjezdnych, któremu zdecydowanie pomógł defensor naciskający kapitana gospodarzy. 

 

W momencie kiedy Misiak nie trafił do siatki, legioniści prowadzili już 1:0. W 25. minucie Norbert zagrał długą piłkę, obrońca rywali "obciął się" i futbolówka spadła pod nogi Tomasiewiczowi, który spokojnie przymierzył i strzałem z pola karnego pokonał Adamka. Warszawiacy cały czas atakowali i nie przestawali stwarzać zagrożenia. W 39. minucie podopieczni Magiery tylko to potwierdzili. Dobrym podaniem Tomasiewicz świetnie uruchomił Monetę, który wpadł w pole karne i uderzył na bramkę, lecz golkiper odbił futbolówkę. Przy dobitce Bajdura bramkarz był bezradny i musiał wyciągać piłkę z siatki. 

 

Druga połowa również zaczęła się od uderzenia stołecznej ekipy. Piłka zawędrowała w pole karne, nogę dostawił do niej Tomasiewicz i trafił w slupek, po czym złapał się tylko za głowę. W 61. minucie groźnie zza pola karnego uderzał Łukasz Mitek, ale Budziłek wykorzystał okazję do wykazania się i w świetny sposób interweniował. Dosłownie w kolejnej akcji gospodarze błyskawicznie ostudzili zapały Warty i zdobyli trzecią bramkę. Ładną akcję całej drużyny i podanie Kamila Kurowskiego wykończył Moneta. 

 

Legioniści nie przestawali atakować, choć klarownych sytuacji już tylu nie było. W 79. minucie w "dwójce" zadebiutował pozyskany latem z Sokoła Ostróda, Tomasz Nawotka, który zastąpił Monetę. Rywale nie potrafili wiele zdziałać i moża było odnieść wrażenie, że jak najszybciej chcą zakończenia spotkania. Ekipa Magiery przeciwko Warcie zagrała naprawdę dobrze i za piątkowe spotkanie stołęcznym graczom należą się pochwały. Za tydzień przyjdzie czas na derby...

Legia II Warszawa - Warta Sieradz 
Tomasiewicz (25. min.), Bajdur (39. min.), Moneta (62. min.)


Żółte kartki: Moneta, Kalinkowski (Legia II) - Mitek, Idzikowski (Warta)


Legia: Budziłek - Turzyniecki, Kochański, Makowski, Grzesik - Misiak (88' Dzięcioł), Kalinkowski, Kurowski, Moneta (79' Nawotka) - Tomasiewicz - Bajdur (84' Suchanek). 

 

Warta: Adamek - Pankowski, Łochowski, Kowalski, Sosnowski, Pietras (46' Idzikowski), Stasiak, Kobierski (90' Pertkiewicz), Mitek, Bogdan, Woźniak.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.