News: Vesović na pełnych obrotach, Remy coraz bliżej

Vesović na pełnych obrotach, Remy coraz bliżej

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

02.10.2018 18:44

(akt. 12.12.2018 17:40)

Piłkarze Legii na wtorek mieli zaplanowane dwa treningi. Na porannym pierwsi pojawili się bramkarze razem z trenerami Ricardo Pereirą i Krzysztofem Dowhaniem. Wszyscy pracowali nad grą nogami oraz interwencjami sytuacyjnymi – głównie na linii. Ponad trzy kwadranse później na murawie zameldowali się piłkarze. Do Michała Bajdura z zespołu rezerw dołączył jeszcze inny gracz trenera Piotra Kobiereckiego – Piotr Cichocki.

Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)



Na pełnych obrotach z kolegami ćwiczył Marko Vesović. Początkowo w ofensywie, ale zajęć nie dokończył Paweł Stolarski – ma dość bolesny odcisk na stopie. Wtedy „Veso” w gierkach został cofnięty do defensywy.


Indywidualnie pracowali dochodzący do zdrowia po kontuzjach Łukasz Turzyniecki, William Remy i Jarosław Niezgoda. – W moim przypadku wkrótce minie sześć miesięcy od zabiegu. Po zerwanych więzadłach nikt nie pospiesza mnie z powrotem. Wkrótce mam zacząć zmieniać kierunki biegów i kopać piłkę. Plan jest taki, bym był przygotowany do pełnego treningu na styczeń – wytłumaczył nam „Turzyk”. Inaczej sytuacja wygląda z Jarosławem Niezgodą, który mimo zabiegu i rehabilitacji wciąż odczuwa bóle w plecach. W jego przypadku trudno powiedzieć, kiedy nastąpi powrót do ćwiczeń z kolegami. Najbliżej tego celu jest William Remy - wciąż trenuje indywidualnie, ale kopie już piłkę, a dziś pierwszy raz próbował sprintów. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to po przerwie na mecze reprezentacji powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego.


Legioniści po rozbieganiu dość długo bawili się z piłkami i grali w dziadka. Później był podział na grupy, które zmierzyły się ze sobą na dwóch mini boiskach. Ekipa będąca przy piłce musiała wymienić jak najwięcej podań, zaś rywale musieli im w tym przeszkodzić. Następnie przyszła kolej na mecz po jedenastu na nieco zmniejszonym polu gry. Drużyny zagrały w następujących składach:


Zieloni – Cierzniak/Majecki - Vesović, Pazdan, Wieteska, Hołownia – Kucharczyk, Antolić, Philipps, Pasquato – Hamalainen, Carlitos


Pomarańczowi – Malarz – Bajdur, Jędrzejczyk, Astiz, Hlousek – Szymański, Martins, Cafu, Nagy - Kante, Radović


Mecz obfitował w wiele sytuacji stykowych, nie brakowało strzałów na bramkę, ale do siatki trafili jedynie Hamalainen i Szymański. 

Polecamy

Komentarze (27)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.