Domyślne zdjęcie Legia.Net

W drodze do Doniecka uwaga na milicję

Marcin Szymczyk

Źródło: Życie Warszawy

04.08.2006 09:49

(akt. 25.12.2018 06:55)

Obywatele Polski wjeżdżają na Ukrainę na podstawie ważnego paszportu, bez konieczności posiadania wizy. Na granicy otrzymują tzw. dokument migracyjny (rejestracyjny), na podstawie którego mogą przebywać na terytorium Ukrainy do 90 dni. Paszport, podobnie jak wspomniany dokument, trzeba mieć przy sobie. Przy wyjeździe z Ukrainy musimy go oddać. Zgubienie może nas drogo kosztować, łącznie z trafieniem do aresztu.
Do Doniecka można dotrzeć samolotem, pociągiem, autokarem lub samochodem. Nie ma jednak bezpośredniego połączenia kolejowego. Trzeba przesiadać się w Kijowie. Wyjazd z Warszawy 7 sierpnia o godz. 21.25. W Kijowie będziemy o godz. 16.21 następnego dnia. Na pociąg do Doniecka poczekamy ok. trzech godzin. Na miejsce dotrzemy po prawie 33 godzinach podróży (o godz. 7.10). Zapłacimy za to ok. 240 zł w jedną stronę. Najmniej korzystna jest wyprawa samochodem lub autokarem. Drogi na Ukrainie są gorsze od polskich. Jezdnie są dziurawe, na dodatek bardzo źle oznaczone, co niezwykle utrudnia orientację, zwłaszcza w miastach. Chwila nieuwagi kierowcy może zakończyć się poważnym uszkodzeniem samochodu. Paliwo na Ukrainie kosztuje ok. 2 zł, ale podczas podróży czeka nas więcej wydatków. Wrażeń dostarczy nam milicja, która często będzie zatrzymywać samochód z Polską rejestracją i domagać się tzw. opłaty klimatycznej, a mówiąc dokładnie – łapówki. To dość powszechny proceder, ale z milicją nie wygramy. Trzeba zatem zabrać sporo dolarów lub euro o drobnych nominałach. Najpewniejszy jest samolot. Przelot organizuje Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa. Chętni mogą jeszcze zgłaszać się w czwartek w godz. 12-18 w kasach Legii. Trzeba podać nr paszportu. Koszt wynosi 1150 zł. Wylot samolotem LOT rano w dniu meczu (9.08). Powrót po spot-kaniu. Trzeba się spieszyć. W czwartek sprzedano ok. 60 procent biletów. Walutą na Ukrainie jest hrywna (1 UAH to ok. 0,66 zł). Można kupić je w Polsce lub na miejscu wymienić euro lub dolary, ale nie złotówki.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.