News: Mariusz Zganiacz wraca na Łazienkowską

Mariusz Zganiacz wraca na Łazienkowską

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

25.10.2012 19:42

(akt. 10.12.2018 14:27)

W najbliższą niedzielę razem z Piastem Gliwice do Warszawy przyjedzie były zawodnik Legii Mariusz Zganiacz. Pomocnik był w naszym klubie w latach 2001-2003, początkowo w rezerwach, a potem w pierwszym zespole. Wystąpił z "eLką" na piersi 13 razy, debiutował w Radomsku w Pucharze Ligi. Potem był debiut w Ekstraklasie - "Zgani" zastąpił na boisku swojego obecnego trenera Dariusza Dudka.

-  Ludzie z Warszawy wypatrzyli mnie w meczu juniorskiej reprezentacji. Oczywiście wiedziałem, że szanse na przebicie się, będą minimalne, ale nie mogłem nie spróbować. Legia dopiero co zdobyła przecież mistrzostwo. O miejsce w środku pomocy walczyli Aleksandar Vuković, Łukasz Surma, Adam Majewski, Jacek Magiera… Wiele dały mi już same treningi z nimi. Rywalizacja była tak duża, że cieszyłem się nawet z kilku minut na boisku - opowiada Zganiacz na łamach "Przeglądu Sportowego". 


- Byłem jeszcze nastolatkiem, ale żadna taryfa ulgowa mi nie przysługiwała. Po obozie przez dwa tygodnie bolał mnie kręgosłup. Ale opłaciło się. Zagrałęm z Barceloną w Warszawie trener na kilkanaście minut już mnie wpuścił. Początkowo ustawił mnie w środku pola, ale po czerwonej kartce Magiery powędrowałem na prawą pomoc, a tam piłki dostawałem już rzadko. Może dlatego najbardziej z tego spotkania zapamiętałem… szarpaninę z Gaizką Mendietą - śmieje się Zganiacz, który po ostatnim gwizdku sędziego wymienił się koszulkami z Fernando Navarro. Ma ją zresztą do dziś...


W niedzielę faworytem meczu będzie Legia. - wiem, ze nikt nie daje nam większych szans, ale my robimy swoje. Chcemy wysoko zaatakować gospodarzy. Jeśli to nam się uda, może być ciekawie - kończy Zganiacz. 

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.